Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/przyrodnicza.glogow.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra13/ftp/przyrodnicza.glogow.pl/paka.php on line 5
- Nie! Zaczekaj do świtu, nie wychodź teraz. Jessica zacisnęła palce

- Nie! Zaczekaj do świtu, nie wychodź teraz. Jessica zacisnęła palce

  • Natan

- Nie! Zaczekaj do świtu, nie wychodź teraz. Jessica zacisnęła palce

24 February 2021 by Natan

na słuchawce. - Ile ofiar? - Dwie. Znaleziono je z poderżniętymi gardłami. - Gdzie? Maggie zawahała się. - W szpitalu. Dwaj ludzie Seana. Zostań w domu do wschodu słońca, słyszysz? Przysięgam, że nie powiem ci. ani słowa więcej, jeśli przyjedziesz wcześniej. - Dobrze. Do zobaczenia niedługo. - Odłożyła słuchawkę i spojrzała na Stacey - Właśnie się dowiedziałam, gdzie Władca był tej nocy. - Gdzie? - W szpitalu. Zabił dwóch policjantów. To na razie wszystko, co wiem. Będę musiała się zbierać. - Ale najpierw grzecznie weźmiesz prysznic i przebierzesz się. Jessica skinęła głową, wstała i poszła do swojej sypialni, zastanawiając się, czy Bryan wróci do domu. I czy uwierzy, gdy ona mu wyjaśni, co tutaj zaszło? I czy to możliwe, żeby on rzeczywiście był...? Nie. Ale gdyby jednak był, to czy wiedział, że ona...? Nie. RS 232 Bo gdyby wiedział, już by ją zabił. Tylko ile czasu zajmie mu domyślenie się prawdy? Bryan już z daleka widział pod szpitalem policyjne wozy oraz - chociaż jeszcze było ciemno - powoli rosnący tłum gapiów, żądnych dowiedzenia się, co się stało. Wniósł nieprzytomną dziewczynę na izbę przyjęć i dopilnował, by się nią zajęto, a potem wyszedł i wmieszał się w tłum. - Skąd tyle policji? - spytał. - Co tutaj zaszło? - Jeszcze dokładnie nie wiadomo - wyjaśniła przejęta starsza pani. - Podobno ktoś bestialsko zamordował dwóch policjantów. Ale inni mówią, że sami się na siebie rzucili i się pozabijali. - Ja słyszałam, że głowy mają prawie poobcinane - dorzuciła jakaś dziewczyna. Bryan pomyślał, że jest tylko jeden sposób, żeby zasięgnąć informacji z pierwszej ręki. Dalej udając gapia, przespacerował się w stronę miejsca, gdzie stało kilku policjantów, czekających na rozkazy i zatrzymał się nieopodal nich. - Cała ta sprawa jest upiorna - odezwał się po chwili jeden z policjantów. - Zaczęło się od tego, że zniknęły te zwłoki. - Pieprzyć zwłoki. Dwóch naszych nie żyje - odparł drugi. Przez minutę panowała cisza. - Wierzycie w to, co mówią? Że się wykończyli nawzajem? Ale Santini nawet nie lubił zakładać kajdanków przestępcom, więc jak mógłby rzucić się na Clarka? - Może to Clark rzucił się na niego, a Santini tylko się bronił? RS 233 - Bzdura - odezwał się policjant, który dotąd milczał. - Pierdolona bzdura. Musieliby poderżnąć sobie nawzajem gardła jednocześnie. Tylko jak to możliwe? Znowu zapadło milczenie, tym razem dłuższe, wreszcie pierwszy z policjantów westchnął. - Idę się odlać. Oderwał się od wozu patrolowego, o który się opierał

Posted in: Bez kategorii Tagged: maroko ubiór turysty, fryzura wianek, ile zarabia martyna wojciechowska,

Najczęściej czytane:

Krótkie włosy mężczyzny były rozczochrane, tak jakby przeczesał je

dłonią, gdy były mokre. Pierwszy raz Milla miała okazję obejrzeć go gładko ogolonego. Miał na sobie swój zwykły ubiór: koszulkę, dżinsy i czarne ciężkie buty. Światło lampy podkreślało surowość jego ... [Read more...]

- Zajmij się teraz. Zabandażuj rękę. Nie powinnaś zostawiać

zapachu swojej krwi na tym tropie. O tym nie pomyślała. Zatrzymała się i wyjęła rolkę gazy z kieszeni. Całkiem sprawnie owinęła sobie dłoń, ale jedną ręką nie ... [Read more...]

wybadać, jak dużo wiedzą. Milla zdecydowała się pograć bardziej

zdecydowanie. - Moje dziecko było jednym z tych porwanych. - Przykro mi to słyszeć. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 przyrodnicza.glogow.pl

WordPress Theme by ThemeTaste