Warning: file_get_contents(http://hydra17.nazwa.pl/linker/paczki/przyrodnicza.glogow.pl.txt): failed to open stream: HTTP request failed! HTTP/1.1 404 Not Found in /home/hydra13/ftp/przyrodnicza.glogow.pl/paka.php on line 5
Ona też go kochała... ale chciała się z nim jeszcze

Ona też go kochała... ale chciała się z nim jeszcze

  • Natan

Ona też go kochała... ale chciała się z nim jeszcze

09 August 2022 by Natan

trochę podroczyć. - Wiem, że teraz tak ci się wydaje - zacytowała naśladując jego głęboki bas. - I to normalne. Ale działasz pod wpływem emocji. Jutro może będziesz czuł co innego. Jack patrzył na nią słuchając swych własnych słów. Wybuchnął śmiechem aż pod sufit i pociągnął ją na siebie. - No, cóż, wobec tego musimy poczekać do jutra. Jutro świeciło słońce. Malinda i Jack mieli dom tylko dla siebie. Przestrzegając zaleceń lekarza Jack trzymał Malindę w łóżku prawie do południa. Ciężkie to było zadanie, przyznał z uśmiechem przytulając się do jej nagiego ciała, ale ktoś musiał to zrobić. Malindę można było pokochać za samą urodę, ale uczucia Jacka były głębsze. Znalazł w niej pokrewną 134 JEDNA DLA PIĘCIU duszę, kogoś, kto podziela jego marzenia, poglądy na rodzinę i życie. Oczywiście nadal występowały między nimi różnice, lecz nie stanowiły teraz przeszkody. To właśnie dzięki nim tworzyli silny związek, a dla Jacka małżeństwo i rodzina wymagały zespołowego wysiłku. Zdawał sobie sprawę, że jego plany są samolubne, że powinni robić je wspólnie, ale obawiał się, że jest na to jeszcze za wcześnie. Najpierw powinien uporządkować parę spraw w swoim życiu, zanim zaproponuje Malindzie coś głębszego i trwalszego. Chce jej dać wszystko to, czego nie miała w dzieciństwie, ale przedtem musi zlikwidować bałagan we własnym życiu. Głód sprowadził w końcu Jacka do kuchni. Przygotował kanapki z masłem orzechowym i dżemem i podał je Malindzie na srebrnej tacy, co ją ogromnie rozśmieszyło. Popołudnie spędzili wsparci o poduszki, pojadając prażoną w kuchence mikrofalowej kukurydzę i popijając soki. Jack zabawiał też Malindę nakręconymi na wideo filmami z dzieciństwa chłopców. Malinda po raz pierwszy zobaczyła Laurel, żonę Jacka i matkę chłopców. I choć wolałaby, żeby było odwrotnie, musiała przyznać, że była to piękna kobieta. Jej włosy wyglądały jak rozświetlone słońcem, oczy miała brązowe. Chłopcy byli bardzo podobni do Jacka, ale Malinda wyraźnie widziała też cechy, które odziedziczyli po matce. Szczególnie bliźniaki. Czuła się dziwnie, leżąc tak z Jackiem i patrząc na część jego życia, którą dzielił z inną kobietą. Owszem, mówił jej czasem o swej przeszłości. Ale dopiero widząc to na własne oczy poczuła się jak intruz. Nawet na filmie widoczny był awans, o którym wspominał Jack - od ich pierwszego domku z byle JEDNA DLA PIĘCIU 135 jakimi meblami po obecną okazałą posiadłość. Każde narodziny, urodziny i Boże Narodzenie w żywych

Posted in: Bez kategorii Tagged: maroko ubiór turysty, ślub córki magdy gessler, omlety jak zrobic,

Najczęściej czytane:

cy nie cytują ...

z taką swobodą szczerych wyznań z „Ryszarda III”. - Nie do mnie należy ocena, milordzie. Jestem tylko pracownicą. Hrabia wyciągnął rękę i musnął jej policzek. Gdy się nie poruszyła, odgarnął jej ... [Read more...]

- Dzwoniła dzisiaj pani Rosewood.

No tak, pomyślał, nowa szkolna psycholożka, następna naprawiaczka świata. - Wspaniale. Tylko jej nam jeszcze brakowało. ... [Read more...]

do tego doszło.

— Jak sądzisz, czy to mogło zrobić jakieś zwierzę? — snuł domysły Tom. — Gzy w naszym sąsiedztwie ktoś trzyma duże psy? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 przyrodnicza.glogow.pl

WordPress Theme by ThemeTaste